Follow Kubsky_music and others on SoundCloud. Create a SoundCloud account. SOUNDCLAUD MALIKMON S rap mi polish. Kubsky_music. Stream Polski Rap W Remixach / Polish Rap Remix by Kubsky_music on desktop and mobile. Play over 320 million tracks for free on SoundCloud.
Przed Wami ósma część artykułu o najbardziej wyczekiwanych polskich rap albumach. Polska scena muzyczna już od jakiegoś czasu zdominowana została przez muzykę z gatunku rap, która dociera do największej liczby słuchaczy w naszym kraju, co widać po liczbach odsłon na YouTube i w serwisach cyfrowych. Płyty rapowe wciąż znajdują się w czołówce sprzedaży na liście OLiS, stąd nasza kolejna część drugi z trzech artykułów z edycji lato-jesień materiały prasowe36. Qry – Droga SnówJak się okazuje sierpień tego roku to jeden z najgorętszych miesięcy jeśli chodzi o temperaturę, ale i też muzyczne premiery w polskim hip-hopie. Qry i jego płyty idealnie wpasowały się w ten okres i 14 sierpnia oprócz płyty „Droga Snów” dostaniemy także album Qry/Zetha – Resoraki, o którym za chwilę. Solowy krążek rapera to zwieńczenie serii cyfrowych publikacji utworów Qrego, które ukazywały się cyklicznie w każdy czwartek od kwietnia do czerwca 2020 roku. Niestety próżno na niej będzie szukać jednego z większych hitów artysty w ostatnim czasie, czyli „Motto” feat. Kizo. W zamian otrzymacie ciekawe wersy od takich gości jak Olszakumpel, ZetHa czy Trill Pem. Co interesujące album kosztuje jedyny Kartky – Outside Of Society LP + Ballady i romanse EPHip-hop przyzwyczaił nas do tego, że jego wykonawcy wydają swoje albumy nie rzadziej niż co roku. Kuba jest chyba jednak jednym z nielicznych muzyków, którzy potrafią skończyć album w pół roku i jeszcze promować go w większości jakościowymi singlami. Przekonać się o tym mogliśmy chociażby przy piosenkach „Ostatni track” ft. Olivier Olson, „Mała wojna” czy „Chłopcy z placu broni”. Na szczęście prywatne sprawy artysty nie przeszkodziły w stworzeniu nowego albumu. A kto wie, może i pomogły Kartkiemu jeszcze bardziej otwierać się w swoich utworach. Płyta „Outside Of Society” z dołączoną EP-ką „Ballady i romanse” zapowiedziana jest na 21 sierpnia 2020 Qry/Zetha – ResorakiMimo, iż oboje tworzą muzykę w chillwagonie to najprawdopodobniej mało osób spodziewało się wspólnego albumu obu artystów. Tytułowe “Resoraki” symbolizują beztroskie czasy dzieciństwa, których echo odbija się w dorosłym życiu każdego człowieka. Na album muzycy zaprosili Szpaka, Szopena oraz duet Sarcast. Producencko również jest ciekawie, gdyż bit tworzył chociażby SecretRank, Czarny HIFI czy FantØm. Jeżeli chodzi o single chłopaków to najlepiej przyjęły się ‘RSO” oraz „Kadr” ft. Szpaku, gdzie oba posiadają ponad milion wyświetleń. Premiera albumu zapowiedziana jest na wspomniany już wcześniej 14 sierpnia 2020 Oki – 77747Po dobrze przyjętym „47playground” wydanym 10 stycznia 2020 roku, pora na zupełnie nowy projekt od lubińskiego rapera. Jak dotąd zapowiada go tylko przebojowa i agresywna „Siri” ft. Gedz sięgająca na YouTube blisko 3 miliony wyświetleń. „77747 mixtape” zostanie wydany za pośrednictwem nowo powstałego niezależnego kolektywu wydawniczego „2020”, a jego premiera zapowiedziana jest 25 września 2020 roku. Z ostatnich informacji udostępnionych przez rapera dowiedzieliśmy się, że najnowsze wydawnictwo dostępne będzie jedynie za sprawą limitowanego preorderu kosztującego 47,47zł. Płyta nie będziemy mogli nabyć w popularnych sklepach z muzyką. Więcej o singlu Siri znajdziecie tutaj: Sitek – Nowy VibeDziałający już prawie dekadę na polskiej scenie muzycznej Sitek zapowiada swój dopiero drugi solowy album pt. „Nowy Vibe”. Pokryty diamentem singiel „Chcemy być wyżej” musiał mocno uskrzydlić rapera, gdyż w przeciągu miesiąca dostaliśmy już trzy single na nowy krążek. Są to kolejno „Syzyf”, „Filar” ft. Kasta oraz Snajper, a kto wie czy bonusem na wydawnictwie nie będzie „Mango” wydane 11 lutego br. Mimo nie wydawania płyt Sitek nie próżnował i wrzucał do sieci luźne numery jak „Mam chill” ft. Otsochodzi z września 2019 roku czy „Co chcą zrobić” ft. Sarius z czerwca 2019 roku. Nowa płyta to nowy rozdział i miejmy nadzieję, że po dobrych singlach przyjdzie nam posłuchać naprawdę jakościowej płyty, której premiera zapowiedziana jest na 18 września 2020 Kiejnig
The album debuted and peaked atop the Billboard 200. On June 7, 2019, Future released his debut extended play, Save Me. The EP debuted and peaked at number five on the Billboard 200. On May 15, 2020, Future released his eighth studio album, High Off Life. The album debuted and peaked atop the Billboard 200.
Informacje o sortowaniu:sortowanie wg trafności:kolejność produktów ustawiona jest według poziomu dopasowania szukanej frazy do nazwy jego atrybutów, uwzględnia najczęściej klikane produkty przez wg popularności:kolejność produktów ustawiona jest według zebranych informacji o sumie interakcji klientów z danym produktem, takich jak kliknięcia, zakupy i inne akcje reprezentujące zainteresowanie wg rabatu:kolejność w zbiorze ustawiona jest według kwoty rabatu malejąco. TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 42,74 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 37,26 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 42,74 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 23,74 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 44,64 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 42,23 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 37,99 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 28,49 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 35,87 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 42,74 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 33,77 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 48h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 37,99 zł dostawa i odbiór 0 zł TOP Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 41,79 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 41,79 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 59,84 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 48h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 38,00 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 48h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 34,19 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 52,24 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w ciągu 6-8 dni Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 48,44 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 72h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 37,56 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 42,74 zł dostawa i odbiór 0 zł Nowość Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 36,09 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 48h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 32,18 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 48h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 31,66 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 33,23 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 37,03 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 24h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 25,64 zł dostawa i odbiór 0 zł Wysyłamy w 48h Odbiór w salonie 0 zł punkty odbioru 0 zł 38,00 zł dostawa i odbiór 0 złThe most recent hip-hop number No. 1 album on the Billboard 200: Dreamville's collab-a-thon, Revenge of the Dreamers III , on which the J. Cole led-label made magic with friends. There will be
Polska scena muzyczna już od jakiegoś czasu zdominowana została przez muzykę z gatunku rap, która dociera do największej liczby słuchaczy w naszym kraju, co widać po liczbach odsłon na YouTube i w serwisach cyfrowych. Płyty rapowe wciąż znajdują się w czołówce sprzedaży na liście OLiS, a utwory świetnie sobie radzą w stacjach radiowych czy coraz więcej u nas rodzimych artystów, którzy zręcznie przebijają się na duży rynek i idą jak równy z równym pod względem odsłuchań w materiały prasowe (Kartky)Dobrze widać to na playliście Top 50 Polska na Spotify, która gromadzi 50 najczęściej odtwarzanych utworów w Polsce. Na 20 pierwszych utworów aż 13 pochodzi z Polski, z czego 11 zaliczyć można pod rap. Liczby mówią same za siebie, więc należy przybliżyć muzyków z tego gatunku, którzy wydali już utwór lub utwory zwiastujące ich nowy materiał. Są oni także na tzw. „fali”, więc przewijać się Wam będą bardzo często, w wielu proponowanych playlistach, a może ni stąd ni zowąd utwór ich autorstwa usłyszycie w swojej ulubionej stacji radiowej. Ale nie bójcie się, z lodówki Wam nie wyskoczą… przynajmniej nie w najbliższych miesiącach. Jest na to po prostu zbyt Schafter (rocznik ’96 albo ’03). Chyba najczęściej wymieniany pseudonim ostatniego miesiąca. Po wydaniu singla „hot coffee” jego kariera nabrała niesamowitego rozpędu, przez co znalazł się na ustach niemal wszystkich fanów polskiej muzyki. Bowiem w danym singlu zachwyca melodycznością, zgrabnym łączeniem języka polskiego z angielskim, co w połączeniu z lekkością utworu idealnie sprawdziło się w bieżącej porze tygodnie temu Schafter wydał drugi singiel zatytułowany „double D’s” stworzony wspólnie z Żabsonem, któremu wtóruje nieschematyczny teledysk. Album artysty zapowiedziany jest na listopad 2019 Gedz (rocznik ’90) Reprezentant BORu także wydał już dwa single promujące jego najnowsze wydawnictwo. Po energicznym i ironicznym „Kosmicie” artysta opublikował poza albumowy „Chcx Chcx”, a następnie wypuścił drugi singiel o nazwie „Bali” zaskakujący swoim lekkim słonecznym klimatem. Gedz przyzwyczaił słuchaczy do melancholijnych i emocjonalnych utworów, ale tym razem wyszedł lekko ze swojej strefy komfortu, co tylko zaostrza apetyt na ten album. Najnowsze wydawnictwo zatytułowane „Bohema” premierę zaplanowaną ma na 31 sierpnia 2019 Kartky (rocznik ’89). Produktywność Jakuba w ciągu ostatnich dwóch lat wzrosła niemal dwukrotnie, a efektem tego były dwa albumy wydane w 2018 roku tj. „Blackout” i „Black Magiic” oraz zapowiedziany na 26 lipca tego roku album „Dom na skraju niczego”. Najnowsze wydawnictwo promowały dotychczas trzy single: melancholijne „Się skończył”, intrygująca „Yennefer” i najbardziej chwytliwy z nich wszystkich „Koszmar minionego lata”, który dzierżył nawet pierwsze miejsce na karcie na czasie na YouTube. Małym albumowym smaczkiem jest fakt umieszczenia pod dwoma singlami cytatu pisarza, poety Henry D. Thoreau o treści „Jesteśmy zwykle bardziej samotni, kiedy wychodzimy między ludzi, niż kiedy zostajemy w domu”.4. Zeamsone (rocznik ’00). To kolejny młody raper, który swoją ciężką pracą zdobył już dość sporo na polskim rynku muzycznym. Największym sukcesem był na pewno album „777” wydany 28 września 2018 roku, lecz w sieci pojawiły się już 2 nowe utwory zapowiadające nowy krążek artysty. Mowa tutaj o opublikowanych wiosną piosenkach „Trudny” i „Nie interesuje”, które łącznie zdobyły na ten moment ponad 6 milionów wyświetleń na platformie YouTube. Nazwa albumu oraz data jego premiery nie zostały jeszcze zapowiedziane, lecz po tak dobrze przyjętych singlach spodziewać się go możemy zapewne pod koniec 2019 roku lub na samym początku roku Be Vis (rocznik ’00). Kolejny „gracz” z rocznika ’00, który zachwycił polską scenę w 2018 roku publikując utwór „Surfer”, goszczący do tej pory na playliście najczęściej słuchanych utworów w Polsce na platformie Spotify (aktualnie okolice 30 miejsca). W sieci pojawiło się już wiele utworów autorstwa Be Visa, lecz tylko cztery z nich promują najnowsze wydawnictwo artysty o nazwie „TBA”, którego data premiery zapowiedziana jest na jesień tego roku. Single noszą nazwę „Bankroll”, „Dom z papieru”, „Plan” oraz „Miami” i są obowiązkowymi punktami do przesłuchania jeśli jesteście sympatykami muzyki tworzonej przez Be Kiejnig
fot. P. Tarasewicz Samooczyszczanie w toku (1-8)To był świetny rok dla polskiego rapu. Dyskutując nad 25 płytami roku CGM Rap Podcastu zgłosiliśmy pięćdziesiąt pozycji, a luźno przez myśl przebiegło nam drugie tyle. Nie ma nic w tym dziwnego, premier było ponad 300. Niestety, pytanie skąd ten niesmak, skoro jest tak dobrze, pada z wielu ust. 2019 to również rok lansu bez umiaru, nagrywania bez poczucia żenady, afer, krzyczących z nagłówków bzdur. Na szczęście rap zawsze był zdolny do samooczyszczania się i zdaje się, że nadal jest.„Nie będę grał jak wszyscy, to żenada / To był rap, nie jebana maskarada / Mam 40 lat, jestem mężczyzną / Nowy hip-hop to pluszowy człowiek z blizną” cisnął Sokół w „Pluszowym” i te wersy obiegły cały rapowy internet. Do pieca dorzucił też Bober, tegoroczny młody wilk Popkillera i koronowany freestylowiec. Linijki „Dziś kontrakt ma każdy noskill – chyba tak z litości, albo wydawca ciągnie towar / Ja zostanę dla nich obcy, bo rap to ładni chłopcy i losowe mądre słowa” wydają się oceną celną i surową. A to były pierwsze miesiące roku…W grudniu nikt już nie miał cierpliwości i strzały były wymierzane w konkretne osoby. „Marcin będzie autentyczny nawet jakby z Bedoesem wziął w credo krechę / Zabralibyśmy Filipka, jechali zapytać czy Quebo chce fetę / Kamerzysta, Young Multi, coraz lepsze śniadania mistrzów / Dobry biznes, to było pewne, że przyjdą żniwa dla was turystów / Już to widzę, jak mówią do mnie: – Ej, masz włosy jak Tymek / Ale który Tymek? Ten w płynie czy ten co lata w remizie?” – jechał brawurowo w „Slim Klarenzie” rzeczony Klarenz, desperado z projektu Ghettopop. W formie okazał się być Laikike1 (podobnie jak Klarenz, również Marcin – coś musi być w tym imieniu…), pierwszy piewca undergroundowej frustry, wreszcie czysty, więc precyzyjny w słowie i wykonaniu, a do tego wciąż gotów włazić na dywany z brudnymi buciorami. „Żabson to nie raper, Multi to nie raper / Bedoes to nie raper, więc ja nie mam nic do nich / Schafter to nie raper, w ogóle żaden z tych gnoi / Na naszej mapie nie ma takich miejsc jak oni” – nawijał w „Ikon”, na gruzach serii „Level-up” stawiając fundamenty nowego cyklu potrzebowali mniej słów, żeby być równie złośliwi. Avi pod krawatem, w płaszczyku zaczyna swój „Manifest” bezpardonowo, od „rap dzisiaj to jebane disco polo / niech wrócą do podziemia i trochę się podszkolą”. Kąśliwy, zawsze gorzki na słodkich bitach Kaz Bałagane, kończy numer Kubiego Producenta (sam mówi o „Kubim Reducencie”) szyderczym „Za dwieście złotych kupiłeś se bicik typu newschool / Ale kurwa będzie skrr, skrr”.Na scenę nie narzeka wyłącznie „prawdziwa szkoła”, hipokryzją irytują się również traperzy. „Ile ja słyszę w numerach, by mówić wszystko w twarz? / Oni od mówienia w twarz, mają menadżera, kurwa mać” w „Serio” Young Igiego to znakomicie napisane i położone linijki, brawo. W sukurs Igiemu idzie dawny towarzysz broni, Pikers. „Posłuchaj mnie teraz, bo jesteś człowiekiem jak ja / Tu co drugi pederasta, chciałby być człowiekiem z miasta / Nikt nie chce być znany, jak się spytasz / No to skąd te wszystkie instagramy, ja się pytam” – jedzie ostrą amunicją po landrynkowym podkładzie w utworze „Wracamy” z „#ZABICTRAPERA MIXTAPE”Opowieści przodem (9-18)Pokaż mi jak opowiadasz, a powiem ci, jakim MC jesteś – mógłbym wysyłać takie zdania w ramach płatnego korespondencyjnego kursu wróżenia z rapu, ale póki co dostarczam za darmo. Na szczęście nasi twórcy nadal umieją opowiadać. Czasem prosto, beztrosko, z wdziękiem, ale bez puenty jak w łódzkiej wyprawie Frostiego po „Ramen”. Czasem finezyjnie, cynicznie, z nerwem i w dialogu z dawnym mistrzem jak w „Pomyłce” Sokoła. Podczas gdy ekipa WCK robi w „Nietypowych pobudkach” kolaż z dykteryjek, BonSoul klei całe scenki rodzajowe, posługując się metaforą, by piętnować drobnomieszczaństwo i sebizm knajpiano-radykalny. Młody Dzban pozwala zaś sobie na abstrakcje pokroju „Diss na pierdolone papugi, które wyżerają mi mak”. Wizja skrzydlatych ćpunków, które na zwale słuchają na gałęzi Dżemu, to jedna z najpiękniejszych rzeczy, jakie usłyszałem w rapie w skoro zeszło nam na ćpanie, to na liście najbardziej morderczych Batorych warszawskie liceum właśnie wyprzedziło Elżbietę. Tak, to ten moment gdy trzeba napisać o „Patointeligencji” Maty. To podkręcony zestaw anegdot ze szkolnego korytarza ubrany w kostium kawałka pokoleniowego, który przechodzi w wypowiedź osobistą, potężnie rezonujący wyrzut sumienia zarobionych rodziców. Bardzo dobrze napisane, dobrze nawinięte, błagam, przestańmy już o tym że owacja na stojąco należy się Rauowi. Dosiadł bitu Soulpete’a, by poczęstować dopieszczoną, miejskofolkową historią przestępczą, do umiejscowienia gdzieś pomiędzy absolutną klasyką – „Czasem” Fokusa i „Wyblakłymi myślami” Sokoła. Ale tam gdzie Rauek patrzy w przeszłość, tam jego koledzy po fachu raportują z przyszłości. „Smog” Hadesa, „VI Katastrofa” PRO8L3Mu i „Radio Jetlagz” Jetlagzów to historie rwane, wytwór zmęczonych, przeładowanych mózgów, raporty jak z niefajnego snu, pełne cywilizacyjnych lęków, z posmakiem dystopii i cyberpunku. Tylko czy to na pewno mroczna przyszłość i inne uniwersum, czy już nasza teraźniejszość?Razem raźniej (19-27)Co masz zrobić dziś sam, zrób jutro z ekipą – oto kolejna mądrość z kalendarza. To nie to, że „Restart” Shelleriniego nie poradziłby sobie bez gości. Poznaniak krzesa liryzm z betonu, świetnie pisze, wykonuje niepowtarzalnym głosem, z niepodrabialnym, melodyjnym akcentowaniem. Ale Gibbs z Paluchem mogą walczyć tu śmiało o refren i o featuring roku. A Sarius? Cały 2019 jest jak „chcesz hitu, dokoptuj tego typa z Częstochowy”. Sprawdza się w „Nie wiem co będzie jutro”, mrocznym disco Małpy i Magiery oraz w „Co chcą zrobić” Sitka, gdy gospodarz roznosi bit Kubiego stylówą jakby pożyczoną od dobrym towarzystwie idzie zbudować i wieżę babel. Np. Ryfa Ri z BRZ-em i Grubym Józkiem skonstruowała w „Elo bieda” brudny boombap z zaangażowanym tekstem oraz chwytliwym, podśpiewywanym refrenem. Grunt to wiedzieć, kogo zapraszasz. We „Freestyle’u” Kali wiedział doskonale, celebrując gości z legendarnego Wzgórza Ya-Pa-3 linijkami „Borixon tyle żyć ma, chyba je zajebał kotom / A Wojtas przypomina, że nosimy tylko cotton”, nie mówiąc, że sampling i bębny Magiery to w tym (i w sumie każdym innym) kontekście czyste złoto. Dobrze dobrani goście naprawdę potrafią odmienić numer. Kuba Knap wniósł w „Nie mam czasu” Renegatów Funku swojskość i cały ten funk. To jest lato instant. Koza uczynił „Dzieci mroku” Karwela psychotycznym horrorcorem. Słyszycie świerszcze? Nie? Just because winter is koniec miasta. W wypadku „Small Town Boy” są mniejsze niż u Holaka. Żabson, Beteo i White sławią odpowiednio Opoczno, Świebodzin i Milanówek, będąc przaśnym, poczciwym i skutecznym Ascetholix tej ery rapu, nie dającym się nie lubić głosem tych od Fresco za Tesco. Ten refren poczynił wielkie pustki w moich uszach, nie może się odczepić jak wanna od Belmondo. „Lubię to miasto” to wielkomiejska suita, z eleganckim klubowym podkładem (kolejny raz Magiera), eterycznym refrenem Skubasa i mikrofonowym ADHD Vienia przystającym do warszawskiej całodobowej alert (28-43)Nie ma takiej rzeczy jak nieskuteczny banger, właśnie tu kryterium efektywności powinno być tym pierwszym. Chillwagon mógłby z „@” kandydować do nagrody Darwina, ale kto przy tym nie tańczy, ten musi być nieszympatyczny (wiem, przepraszam), mieć uczulenie na goryle futro i dym gibonów. Kiedy Jodzie dzwoni „Trapfon”, nie ma, że nie odbierzesz przy refrenie. Ordynarny, żenujący tekstem „Kosmita” Gedza ląduje na liście singli, tak jak liście lądują na słabych raperach, uwagę bierze szturmem. Nie pozwoli, żebyście zrobili mu sekcję. Żadnego kawałka w tym roku nie odpalałem częściej niż „Brzydkich rzeczy” Bedoesa, bo zwrotki żyją, a refren na dwa głosy (oba Borysa) jednym trzeba pamiętać – przynajmniej połowa sukcesu wymienionych przed chwilą numerów to ich producenci. „@” by sobie nie poskakała, gdyby nie puls MØJI i te brawurowe przejścia w bicie, a „Kosmita” nie polatałby bez tego basu i pomysłowych bębnów, unikatowego, zduszonego brzmienia całości (Sokos/808 Bros). To Lanek sprawia, że „Brzydkie rzeczy” to fajne rzeczy, a nie tanie rzeczy. I tak jak rok wydaje się Magiery, to zwycięzców jest więcej. Na pewno trzeba pamiętać Matheo, bo czym by było „Zajko Kokojarko” DGE bez tej etnicznej szajby dobrze podbitej rytmem i gdzie dojechałby Major w „Nitro” bez tej adrenalinowej, kokainowej retro superprodukcji?I sprostujmy od razu dwie rzeczy. Pierwsza – banger może być świetnie napisany i o czymś, nie musi być głupi. „Inzaghi” Kobika pokazuje, że Krakus ma wykończenie tak dobre jak włoski snajper. Każdy wers jest tu trafiony. Duet Dwa Sławy powinien martwić się nie tytułowym pytaniem w „Co ludzie powiedzą?”, tylko tym, czy ludzie zrozumieją czarny humor, gry słów pochowane pod lakierem, wszystkie te aluzje i nawiązania. Jak nie zrozumieją, pozostaje jakość wykonania, świeża produkcja 808bros i refren (z numeru na numer są u Sławów coraz śpiewniejsze).Taco Hemingway może z dobrym skutkiem (długo i mniej bezpiecznie niż zazwyczaj) jeździć „Kabrioletami”, ale sorry, Paluch wybiera „Tiry”. Manifest siły i jazda na zderzenie nie wykluczają pełnej kontroli nad kierownicą i gotowości manewrów. Bo szef BOR to zawsze charyzma plus pisanie. On wyjął co najlepsze z Francji i Niemiec, a ekstraktu z Wysp dostarczają Ginger w „Kostonie” i Wuzet w „Kilku Stufach”. Gry słów przywołują najlepsze czasy starej szkoły, rytm przeplata się i dubluje, to jest warsztatowy sztos. To, że producenci Majkizioom i Eraefi rozumieją brytyjską muzykę miejską oczywiście bardzo sprostowanie – bangery to dziś nie tylko trap, house, garage i grime. O tym, że stary vibe i stylowy wers można łączyć z żywym, współczesnym flow przekonuje w „Duragach” weteran Spinache. „Bez przesady” jest czysto hip-hopową przewózką z czołówki tegorocznych singli, ogień z gardła Ero podpala bit Szweda SWD. Po „Hymnie writerów” Ero z Kosim każdemu w ręku materializuje się spray, a w głowie nienawiść do toyów. „Pop Killer” buja i pyskuje tak, że jeden z serwisów hiphopowych na cześć autorów powinien zmienić nazwę na Hurragun. Z pewnością od Częstochowy mocno i samym sobą pisane (44-50)Rapowe pieśni straty, walki i melancholii zawsze miały się w Polsce doskonale. Wiadomo, emocje przemawiają poza podziałami na szkołę starą i nową, poza metryką, poza gatunkami, ale też najłatwiej w tej dziedzinie wyczuć ściemę. I ja za ten sobą pisany „real talk” ręczę. Co znalazło się w zestawieniu? Avi budujący zmarłej mamie pomnik na afrotrapach w „Piecie”; Solar, rymujący o dniu śmierci ojca bez zbędnego słowa, zestawem obrazków wyszarpywanych z pamięci – „19th February” jest świetny, niemniej tak osobisty, że autor „schował” go na dodatkowej płycie, poza streamami; Hans i dedykowany wybrance „Kastet”, bardziej lepiony z Kaczmarskiego oraz wczesnego Grabaża niż z rapu.„Za ręce” jest żałobą po dawnym związku, wdzianą przez Sokoła na chwilę. Utwór to trochę magii i sporo literatury, a wersy o sile czterech atomowych rażeń i cała drugą zwrotka, ze zwierzętami wybiegającymi ufnie zza latarni, zostają na długo. Szybko nie zapomnimy także mamy Ignora, która „stoi tak w przedpokoju, stoi koło okna, wypalając się od środka”, zręcznego przeskoku do Palacza z „Archiwum X” czy książek o „byciu złym i dobrym” i miękkiego lądowania na przesterowanych bębnach „Porcelany”, kawałka zbrodniczo niedocenionych Dzikich. Vixen prosił, żeby jego twórczości nie przykładać do jego życia, kiedy jednak w „Melodio” podsuwa scenę o ojcu-alkoholiku śpiewającym „Cudownych rodziców”, jest to cios, podkreślony niezłym aktorsko klipem i oczywiście rzeczoną melodią, bo Vix umie w piosenki jak mało kto tutaj. Przy „Domu” Pezeta słuchacz czuje się wręcz dyskomfortowo – to spowiedź idąca w ekshibicjonizmie krok dalej niż „Muzyka poważna” i każdy ją może po swojemu dopowiedzieć. Wie, że za żadne skarby nie chciałby być w tamtej jeszcze jedno (24,45)„19th February” Solara i „Nie mam czasu” Renegatów Funku z Knapem nie da się dorzucić do playlisty na YT. Pierwszego z numerów nie ma, drugi jest w ramach całego albumu. Zastąpią je dwa kawałki z gatunku tych, które zawsze przepadają w podsumowaniach, bo są zbyt mało ofensywne, zbyt laidbackowe. Lewniwy rap nigdy nie miał łatwo. Pierwszym jest świetny „Audioportret” soulującej Mięthy, drugim „Bryza” Miłego playlista jest dostępna pod tym linkiemLista utworów (kolejność, w ramach której pojawiają się w tekście)1. Sokół – Pluszowy 2. Bober x Eripe – Witam w 2k19 3. Ghettopop –Slim Klarenz 4. Laik – Ikon #1 5. Avi x Louis Villain x DJ Flip – Manifest 6. Kubi Producent x Kaz Bałagane – Pracownik roku 7. Young Igi – Serio 8. Pikers – Wracamy 9. Holak x Frosti Rege – Ramen 10. Sokół x Andrzej Zaucha – Pomyłka11. WCK – Nietypowe pobudki 12. BonSoul – Bombki 13. Młody Dzban – Diss na pierdolone papugi, które wyżerają mi mak 14. Mata – Patointeligencja 15. Soulpete x Rau – Cekol 16. Hades – Smog 17. PRO8L3M – VI Katastrofa 18. Jetlagz – Radio Jetlagz 19. Shellerini x Paluch x Gibbs x Sarius – Restart 20. Sitek x Sarius – Co chcą zrobić21. Małpa x Sarius – Nie wiem, co będzie jutro 22. Ryfa x Gruby Józek x BRZ – Elo Bieda 23. Kali x Magiera x Borixon x Wojtas – Freestyle 24. Renegaci Funku x Kuba Knap – Nie mam czasu (Miły ATZ – Bryza) 25. Karwel x Koza – Dzieci mroku 26. Żabson x White2115 x Beteo – Small town boy 27. Vienio x Skubas – Lubię to miasto 28. Chillwagon – @ 29. Joda – Trapfon 30. Gedz – Kosmita31. Bedoes x Lanek x DJ Johny – Brzydkie rzeczy 32. DonGURALesko x Matheo – Zajko Kokorajko 33. Major x Matheo – Nitro 34. Kobik – Inzaghi 35. Dwa Sławy – Co ludzie powiedzą? 36. Taco Hemingway – Kabriolety 37. Paluch – Tiry 38. Ginger x Majkizioom – Koston 39. Wuzet – Kilka Stuf 40. Spinache – Duragi41. Ero – Bez przesady 42. Ero x Kosi x Merd DT – Hymn writerów 43. Hurragun – Pop Killer 44. Avi x Louis Villain – Pieta 45. Solar – February 19th (Miętha – Audioportret) 46. Hans Solo – Kastet 47. Sokół – Za ręce 48. Dzicy – Porcelana 49. Vixen – Melodio 50. Pezet – Dom
The Best Hip Hop Albums of 2010. 1. Kanye West - My Beautiful Dark Twisted Fantasy. 2. Das Racist - Sit Down, Man. 3.
Przed Wami trzecia i ostatnia część artykułu o najbardziej wyczekiwanych polskich rap albumach. Polska scena muzyczna już od jakiegoś czasu zdominowana została przez muzykę z gatunku rap, która dociera do największej liczby słuchaczy w naszym kraju, co widać po liczbach odsłon na YouTube i w serwisach cyfrowych. Płyty rapowe wciąż znajdują się w czołówce sprzedaży na liście OLiS, stąd nasza kolejna część materiały promocyjne (Otsochodzi)11. Sarius (rocznik ’90 lub ’92). Mariusz Golling (bo tak właśnie nazywa się artysta) swój muzyczny debiut zaliczył już 2013 roku za sprawą albumu „Blisko leży obraz końca”, ale dopiero płytą „Antihype” wydaną jesienią 2017 roku zdobył sobie rzeszę fanów. Ów krążek znalazł się na 6 miejscu polskiej listy sprzedaży OLiS, a zakupiony został w ilości ponad 15 tysięcy egzemplarzy co dało mu status złotej płyty. Rok później za sprawą wydania albumu „Wszystko co złe” wbił się w czołówkę polskiej rap sceny, a 11 lipca 2019 roku ukazał pierwszy singiel o tytule „Pierwszy Dzień Po Końcu Świata” zapowiadający album o tym samym premiery krążka zapowiedziana jest na 30 sierpnia bieżącego roku, co pozwala przewidzieć, że jeszcze przed jego premierą będzie nam dane usłyszeć kolejny singiel promujący to Young Igi (rocznik ’99). Mając niespełna 18 lat wydał mixtape „Trappist”, mając niespełna 19 lat wypuścił swój pierwszy album studyjny o nazwie „Konfetti”, a 19 kwietnia ukazał się jego najnowszy mixtape zatytułowany „!G! Tape #1”.Nie minęły trzy miesiące a już nasze uszy ucieszył nowy singiel promujący kolejne wydawnictwo artysty. Singiel „Układanki” nagrany został wspólnie z Margaret, która ma za sobą świetnie przyjęty, osobisty, niepopowy album „Gaja Hornby”. Taki utwór łączący artystów z różnych środowisk był dużą niewiadomą, lecz wyszedł zaskakująco dobrze utrzymując przez parę dni pierwsze miejsce na “karcie na czasie” na YouTube. Największą wygraną owej produkcji jest na pewno Margaret, której debiut w utworze hip-hopowym wyszedł nadzwyczaj dobrze. Data premiery oraz nazwa albumu nie są jeszcze Otsochodzi (rocznik ’96). Miłosz Stępień aka Otsochodzi to artysta, który przez ostatnie 2 lata znacznie zmienił swoje preferencje muzyczne, zmieniając tym samym oldschoolowe bity na te bardziej młodzieżowe. Pierwszy sygnał dostaliśmy po publikacji w sieci utworu „Nowy Kolor” stworzonego wspólnie z Taco Hemingwayem, który spowodował poruszenie wśród fanów młodego rapera. Album „Nowy Kolor” pokrył się nawet platyną, czego nie wróżono mu po tak nagłej zmianie stylu i wystawieniu się tym samym na dużą falę krytyki. Lekko ponad rok później wypuścił krążek „Miłość”, a aktualnie singlem „Mów” promuje swoje najnowsze wydawnictwo, którego ani nazwa ani data premiery nie są jeszcze znane. Dany utwór powstał przy okazji projektu Music Stories marki Coca Cola, której Młody Jan jest Kizo (rocznik ’94). Kizo to polski raper i autor tekstów, który pierwsze numery udostępniał już w 2009 roku. Pierwszy oficjalny album studyjny zatytułowany „Ortalion”, wydany jednak został w roku 2018, a prawdziwym hitem stał się dopiero tytułowy utwór drugiej płyty, czyli „Czempion” nagrany wspólnie z Malikiem Montaną. Cała płyta ukazała się także w 2018 roku, a już w 26 kwietnia 2019 roku wydany został kolejny album artysty zatytułowany „Pegaz”. Aktualnie Kizo wydał dwa single promujące jego najnowszy album „Złoto i Biel”. Tytułowe „Złoto i Biel” oraz „ Nam się udało” na ten moment mają łącznie ponad 2,5 miliona wyświetleń na YouTube. Data premiery najnowszego albumu nie jest jeszcze Taco Hemingway (rocznik ’90). Pewnie zastanawiacie się co robi w tym zestawieniu Taco skoro jego album „Pocztówka z WWA, Lato ’19” zapowiedziany na 9 sierpnia 2019 roku ukazał się niespodziewanie w internecie parę dni temu. Było to o tyle zaskakujące, że wpłynęło na treść tego artykułu, który był już gotowy. Nie zmienia to faktu, że nadal warto czekać na publikację fizycznej wersji albumu, a ta miła niespodzianka ze strony rapera nie wykreśla go z możliwości wymienienia go w tej publikacji. Najnowsze wydawnictwo artysty obyło się bez odkrywania jakichkolwiek singli (do czego przyzwyczaił nas już raper). Jest to także pierwszy solowy album artysty, na którym pojawił się więcej niż jeden gość wokalny. Każdy z sześciu zaproszonych gości na album odkrywany był stopniowo poprzez publikacje krótkiego fragmentu na ich instastory, a na tę chwilę znamy wszystkich artystów goszczących u boku Taco. Byli to kolejno: Pezet, Rosalie., Schafter, Ras, Kizo oraz Dawid KiejnigDruga część artykułu:Najbardziej wyczekiwane polskie rap albumy cz. 2 [RANKING]Pierwsza część artykułu:Najbardziej wyczekiwane polskie rap albumy . 269 279 59 332 458 211 456 395