Kołobrzeg – ulubione, nadmorskie miasto Poznaniaków. Również i nasze! Pod wieloma względami to miniatura dużego miasta z prywatnym dostępem do morza i cudownymi, piaszczystymi plażami. Kołobrzeg posiada świetne hotele i restauracje, a przede wszystkim niesamowitą energią bijącą od kreatywnych i pozytywnych lokalsów. Gdzie ich spotkać, a przy okazji gdzie zjeść, gdzie pójść, gdzie spać w Kołobrzegu? Rozpocznij z nami wycieczkę po mieście! J E M Y Restauracja Grill House „Wichłacz” – ul. Perłowa 2 Czy nad polskim morzem, pośród knajpek serwujących wątpliwej jakości ryby, można znaleźć restauracje z prawdziwego zdarzenia? Zdecydowanie tak! W restauracji zjecie jednak nie tylko ryby, ale i dania mięsne (w tym specjalności przygotowywane na prawdziwym węglowym grillu), lżejsze sałatki i zupy. Grill House „Wichłacz” to rodzinna restauracja z fajną energią i lokalnym jedzeniem, która mogłaby znaleźć się w każdym dużym mieście. Lokal ulokowany jest w spokojnej okolicy, a obecny na miejscu ogródek z relaksującym strumykiem sprawia, że to wręcz idealne miejsce na nastrojową kolację. Sprawdźcie koniecznie! Wichłacz Bistro – Bar – ul. Towarowa 14 Nowe miejsce na mapie miasta, które czujemy, że nieźle namiesza na kołobrzeskim rynku gastronomicznym. Wichłacz to połączenie baru z restauracją, gdzie zjesz do późnych godzin nocnych. Rządzą tu wyborne tapasy, pyszna lokalna kuchnia i wspaniała propozycja win i koktajli. Od rana możecie wpaść tu także na śniadanie serwowane w godzinach 9:00-12:00. Zakochaliśmy się w serwowanych tu mulach podanych na bazie bałtyckiego portera oraz prostym i świetnie przyrządzonym fish&chips. To co zwraca uwagę od samego wejścia to niesamowita przestrzeń, kapitalny bar, oryginalne neony i wspaniała antresola, z której obserwujesz tętniącą życiem restaurację. Zazdrościmy mieszkańcom, a sami meldujemy się tu podczas każdej z wizyt! Smażalnia Rewiński – Bulwar Jana Szymańskiego 6 Tego miejsca chyba nie musimy nikomu przestawiać. Działa na kołobrzeskim rynku od 1981 roku, czyli niemal 40 lat! Mieści się przy głównej promenadzie zaledwie kilka kroków od morza i co ważne odwiedzać ich można przez okrągły rok, ponieważ nie zamykają się poza sezonem. W ofercie znajdziecie klasycznego smażonego dorsza z frytkami oraz inne ryby (również te z pieca), a także kultową już u Rewińskiego garmażerkę w postaci tatara z łososia i śledzi w kilku odsłonach. Fakt, który bezapelacyjnie musimy podkreślić, jest taki, że każdy składnik dania tworzony jest u nich na miejscu od podstaw, a ryby przybywają z zaprzyjaźnionych hodowli i kutrów wyławiających specjalnie dla nich najlepsze okazy. MAMMA – free people space – ul. Towarowa 14 Włoska kuchnia w najlepszym wydaniu! MAMMA działa na kołobrzeskim rynku od niespełna roku, a już zaskarbiła sobie spore grono stałych bywalców. Na miejscu zjecie cieniutką pizzę wypiekaną w imponującym piecu, makarony i gnocchi własnego wyrobu oraz fajną selekcję przystawek. Naszym top of the top tutaj jest aromatyczne linguine allo scoglio z imponującym dodatkiem świetnych jakościowo langustynek, krewetek, muli, kalmarów i małż. Skosztujecie tu także autorskich koktajli z fajnie przemyślanej karty. Wszystko w asyście imponującego wnętrza i gwaru, niczym w prawdziwej włoskiej trattori. Pizzeria Tenisówka – ul. Sikorskiego 1 Drugie ulubione miejsce w Kołobrzegu na prawdziwie włoską pizzę. Cienkie, chrupiące ciasto, świetne, nieprzekombinowane składniki i fajny wybór kraftowych piwek. Ale to nie wszystko! Miejsce znajduje się tuż obok kortów tenisowych (stąd nazwa). Zajadając się włoskim plackiem możecie zatem oglądać na żywo mecze tenisowe. Klimat tego miejsca jest niepodrabialny. Jedzą tu lokalsi i turyści. Tu wszyscy poczują się dobrze. Bobby Burger Kołobrzeg – ul. Kościuszki 19 Dobrej jakości fast food, czy to w ogóle możliwe? Oczywiście, że tak! Po długiej podróży wstąpiliśmy do znanej w całym kraju sieciówki Bobby Burger, serwującej wypełnione po brzegi bułki, zarówno w wydaniu „beef”, jak i „vege”. Zjedliśmy je w towarzystwie grubo ciachanych frytek i zimnego, lokalnego piwka. Znajdziecie ich przy głównej promenadzie, w okolicy Kamiennego Szańca, zaledwie kilka kroków od plaży. Zgodzicie się z nami, że nie ma nic lepszego niż energetyczny posiłek po całym dniu plażowania, prawda? Pójdźcie w nasze ślady, zabierzcie jedzonko na wynos i zróbcie sobie burgerowy piknik na piasku z rozkosznym widokiem na błękit nieba i fal. Lodziarnia Odlodowo – ul. Okopowa 10a/2 Czym dla Poznania są lody z Mariny, a dla Wrocława lody od Krasnolóda, tym dla Kołobrzegu są lodziarnie Odlotowo. Ich punkty znajdziecie w kilku lokalizacjach (głównie w centrum miasta), a także spotkacie w ofercie deserów kilku z kołobrzeskich restauracji. Produkcja lodów oparta jest na tradycyjnych metodach oraz naturalnych składnikach, a serwowane porcje są tu ogromne! My z trudem podołaliśmy dwóm. Obiad okazał się zbędny 😉 Najbardziej urzekła nas śmietanka z palonym masłem oraz chałwa z czarnym sezamem. Pycha! Promenada Trzcińscy – Bulwar Szymańskiego 10 Pobyt nad morzem nie może obyć się bez spaceru plażą z gofrem w dłoni 😉 Nie przepadamy za klasyczną, kaloryczną wersją tego deseru pełną bitej śmietany, słodkiej polewy i innych słodkich dodatków. Dobrych kilka lat temu odnaleźliśmy jednak jego znacznie zdrowszy odpowiednik. Na głównym Bulwarze w miejscu o nazwie Promenada Trzcińscy zjecie pysznego gofra z twarożkiem waniliowym i owocami lub bakaliami. Jest to jedyne miejsce w mieście, gdzie dorwiecie gofra w wersji fit. My jemy tylko takie i polecamy i Wam! 🙂 P I J E M Y Kawiarnia Coffeedesk – ul. Mazowiecka 24 Dobre śniadanie musi wiązać się też z dobrą kawą, prawda? Coffeedesk to jedna z naszych ulubionych kawiarni, nie tylko na wybrzeżu, ale i w całej Polsce. Ponadto tylko ze względu na kawę, parzoną tu również w wydaniu alternatywnym, ale i z uwagi na śniadania. Dla nich warto zrezygnować nawet z tych hotelowych wliczonych w cenę pokoju. W temacie kawy są bezkonkurencyjni, bowiem serwuje się tu kawy jakości specialty parzone przez doświadczonych baristów. Poza klasykami z ekspresu ciśnieniowego w okresie letnim szczególnie polecamy Wam pobudzające cold brew, gazowane nitro coffee czy choćby orzeźwiające tonic espresso. Co jeszcze szalenie istotne Coffeedesk to internetowy sklep z kawą, herbatą i wszelkimi akcesoriami do ich parzenia, a będąc na miejscu w Kołobrzegu możecie nie tylko wypić kawę, ale również zaopatrzyć się w niezbędne produkty, a nawet wziąć udział w warsztatach czy cuppingach w mieszczącej się tu pracowni. Wszystko w jednym miejscu! Pozycja „must visit” dla wszystkich kawowych freaków! Winiarnia i restauracja hotelu Shuum – ul. Kościuszki 17 To chyba aktualnie najbardziej designerski hotel w mieście. Jeżeli znaliście go przed remontem, to w nowym wydaniu prawdopodobnie nie rozpoznacie go wcale! Za jakością kompleksu idzie również w parze jakość świadczonych w nim usług. Na zaproszenie lokalnego, wysokiej klasy sommeliera skorzystaliśmy z opcji bliższego zapoznania się z ich hotelową winniczką, a także wybraliśmy się na rejs po Bałtyku z degustacją rieslingów. Wino na otwartym morzu? To jest to! W Shuum wypijecie jednak nie tylko wino, ale skosztujecie także autorskich koktajli, a w mieszczącej się w hotelu restauracji, nagrodzonej dwoma czapkami Gault&Millau, zjecie zdrową, lokalną kuchnię w prawdziwym wydaniu „slow life”. Ś P I M Y Apartamenty SurfingBird – ul. Obrońców Westerplatte 21 Wszystkie apartamenty SurfingBird urządzone zostały w podobnym, modernistycznym stylu. Widać wyraźnie pracę architekta z materiałami, barwami oraz dodatkami. Szczególnie polecamy Wam apartament WAVE zlokalizowany kilka kroków od plaży, parku, portu oraz najfajniejszych knajpek w mieście. Poza standardowym wyposażeniem znajdziesz tu nieoczywiste, a zdecydowanie podnoszące komfort pobytu ekstrasy w postaci ekspresu przelewowego ze świetnymi ziarnami z Coffedesk, dostępu do Netflixa, biblioteczki z książkami i prasą czy wegańskich kosmetyków YOPE. Rezerwując to miejsce otrzymujesz również dostęp do całej infrastruktury tego nowiutkiego kompleksu mieszkaniowego. W cenie wynajmu czeka na Ciebie między innymi miejsce parkingowe w garażu, 2 baseny (wewnętrzny oraz zewnętrzny), sauna, a także świetnie wyposażona sala fitness. Hotel Arka Medical SPA – ul. Sułkowskiego 11 Do tego hotelu mamy szczególny sentyment, stąd też i tym razem odwiedzamy go ponownie. Zlokalizowany we wschodniej części miasta przy atrakcyjnej i tętniącej życiem plaży przyciąga wielu. Zatem pamiętajcie o wcześniejszej rezerwacji, nie tylko w sezonie! Hotel Arka położony jest także przy głównym trakcie spacerowo-rowerowym biegnącym w jedną stronę do centrum Kołobrzegu, a w drugą do Parku Krajobrazowego. Nic tylko wypożyczać hotelowe rowerki i udawać się w nadmorską przejażdżkę! My cenimy go najbardziej za bogatą infrastrukturę sportowo-kulturalną. W siedmiu, specjalnie wydzielonych. strefach można skorzystać z basenów, zabiegów SPA, krytego kortu tenisowego, ściany wspinaczkowej, a nawet prywatnego kina i teatru. A dla fanów panoramicznych widoków polecamy udanie się na 11 piętro do hotelowej obrotowej kawiarni Eleven Club. Apartamenty MIZU – ul. Armii Krajowej 8/11 MIZU to nowoczesnem, jasne i przestronne apartamenty rozmieszczone w kilku kołobrzeskich lokalizacjach. Na nas czekał Apartament Powietrze, który wystrojem na każdym kroku nawiązywał do swojej nazwy. Spójrzcie tylko na te grafiki zdobiące ściany i designerskie lampy kształtem i kolorem przypominające kłębiaste chmury. Poza pełnym wyposażeniem, w apartamencie czekały na nas przepyszne, domowe ciastka owsiane oraz zestaw najważniejszych wskazówek na temat miasta i jego atrakcji. Nie możemy nie wspomnieć o dachu budynku, na którym ulokowana jest kolejna z niespodzianek. Cudowny taras słoneczny, który w ciągu dnia sprawdzi się doskonale dla wielbicieli kąpieli słonecznych, wieczorem natomiast może posłużyć za romantyczne miejsce do wypicia np. kieliszka Prosecco. P L A Ż U J E M Y Z doświadczenia wiemy, że na plaży w samym Kołobrzegu nie poleżymy. No chyba, że pośród setek ręczników, leżaków i parawanów. A tego nie chcemy 😉 Przedstawiamy Wam, więc kilka miejsc, gdzie w odległości zaledwie kilku-kilkunastu kilometrów od centrum znajdziecie spokój i nieziemsko biały piach, o którym zawsze marzyliście! Plaża w okolicach Grzybowa Spośród wszystkich wymienionych, ta położona jest najbliżej Kołobrzegu. Ciągnie się na odcinku od Grzybowa do Dźwirzyna, a dzięki świetnym ścieżkom rowerowym warto udać się tam jednośladem. Do wyboru macie zarówno trasy asfaltowe, jak i szutrowe. To co zachwyca nas tu za każdym razem to przede wszystkim spokój. Brak tutaj hoteli, turystycznych sklepów, a na szerokiej plaży miejsca jest pod dostatkiem. W szczycie sezonu, podczas cudownej słonecznej pogody innych plażowiczów widzieliśmy z odległości kilkudziesięciu metrów. Na potwierdzenie tych słów warto zaznaczyć, że wspomniana intymność sprzyja również plażującym tutaj naturystom. Plaża w okolicach Dźwirzyna Dźwirzyno to jedno z najczystszych morskich kąpielisk nad Bałtykiem. My wybraliśmy plaże obok hotelu Havet. Przed dojściem do niej znajdziecie niesamowite wydmy tworzące swego rodzaju naturalne tarasy słoneczne. Osłonięte od wiatru, z jasnym, drobnoziarnistym piaskiem tworzą raj dla miłośników kąpieli słonecznych. My polecamy udać się jednak dalej. Na pięknej plaży po której bez ograniczeń szalał wiatr podczas ostatniej wizyty mogliśmy „powalczyć” z dużymi falami. Niech Was nie odstraszy temperatura wody, bowiem woda w Bałtyku tego sezonu jest niesamowicie ciepła! Plaża w okolicach Reska To już ostatnia w zestawieniu, a jednocześnie najbardziej oddalona od Kołobrzegu plaża, położona na wąskim przesmyku pomiędzy morzem, a jeziorem Resko. Okala ją specyficzny parking – standardowo płatny, ale miły, starszy pan na wieść, że posiadamy wyłącznie karty machnął tylko ręką i życzył nam słonecznego dnia. Na terenie parkingu powstaną niebawem luksusowe apartamenty Rogowo Pearl, a sama okolica ma sprzyjać podobno amatorom kitesurfingu. Zanim to jednak nastąpi ta piękna plaża świeci w dalszym ciągu pustkami. Warto wykorzystać ten moment, by spędzić dzień lub dwa na śnieżnobiałym piasku rodem z Karaibów. Tam będzie na Was tylko czekał jeszcze szum morza i wiatru. Spodobał Ci się tekst? Podziel się lub zostaw komentarz! To wiele dla nas znaczy!
To ryba słodkowodna wyjątkowo pełna białka, budulca mięśni. Nie dość, że zapewnia uczucie sytości przy niewielkim nakładzie kalorii, dba też o żołądek. Lekkostrawny, bogaty w kwasy tłuszczowe sandacz powinien częściej gościć na polskich stołach. kwasy tluszczowe omega 3.
Kołobrzeg gdzie zjeść? To pytanie towarzyszyło nam ostatnio. Kołobrzeg miasto nadmorskie żyjące chyba tak naprawdę przez trzy miesiące w roku, dzięki turystom. Knajpek, restauracji tu multum aż trudno się zdecydować co wybrać. My pierwszy raz byliśmy tutaj jakieś 8-10 lat temu i powiemy Wam szczerze, że uwielbiamy to miasto, bo tu się nic od tamtej pory nie zmieniło ;) jak chodzi o sklepy, kawiarnie .. takie nasze ukochane miejsca, które zapamiętaliśmy :) Na początek polecamy tatara z łososia którego można kupić na wagę w sklepie rybnym na ulicy Dubois. Ryby u Rywińskiego niedaleko latarni morskiej. Bardzo dobry dorsz – wręcz wyśmienity. Do tego wzięliśmy halibuta z pieca z ziemniakami i tu niestety nie najlepiej – tak kompletnie bez smaku, a szkoda. Do tego sok, piwo i ziemniaki z sosem czosnkowym. Cały obiad – 86 zł. ( niestety drogo, ale dorsz przepyszy ) A potem pojechaliśmy spełnić marzenie syna w trakcie obozu harcerskiego czyli ” kawał mięsa ” i wylądowaliśmy w polecanej przez znajomego na fb restauracji Grill House Wichłacz i tu było pysznie, więc szczerze polecamy. Jedna karkóweczka z ziemniaczkami, druga z frytkami. Pyszna mięciutka karkówka, naprawdę pyszna! Dobrze przyprawiona. Do tego kawa, piwo i sok – i cena 75 zł. Polecamy !
. 411 5 396 117 175 133 159 350
najlepsza ryba w kolobrzegu